Co tu dużo pisać… Każdy, kto nie jest tutaj z nami, powinien nam pozazdrościć doskonałych warunków na stokach narciarskich, przepięknych widoków i wspaniałej atmosfery. Podróż do Gliczarowa minęła bez przeszkód i zanim się obejrzeliśmy, już podbijaliśmy Białkę Tatrzańską. Do naszej dyspozycji było kilkanaście tras, które mogliśmy bezpiecznie przemierzać pod czujnym okiem opiekunów. Po zakończonej jeździe, udaliśmy się do agroturystyki „U Haliny” w Gliczarowie, gdzie nastąpiło zakwaterowanie oraz wyczekiwany pyszny obiad. Wieczorem, wypoczęci po pierwszych ślizgach, przypomnieliśmy sobie szczegółowo regulamin oraz dekalog narciarski FIS, a także odbyła się runda zapoznawczo-integracyjna z karaoke. Tyle emocji już pierwszego dnia, ale my nie możemy się doczekać jutra… Będzie naprawdę ekstremalnie!
Więcej zdjęć w GALERII.