Ułatwienia dostępu
W dniu 23.03.2007 roku udaliśmy się (klasa II a LO) wraz z panem Rafałem Woźniakiem i panem Tomaszem Klaja na wycieczkę do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Wszyscy zebraliśmy się o 7:50 na
dworcu PKP, aby następnie wsiąść do pociągu i ruszyć w pełną wrażeń wycieczkę.
Choć pogoda była niezbyt po naszej stronie, wiał porywisty wiatr i padał
deszcz, nie przeszkodziło nam to w kontynuowaniu naszej wyprawy. Po prawie
dwóch godzinach dotarliśmy do zabytkowego Krakowa. Następnie wsiedliśmy do
tramwaju i po niespełna 20 minutach wysiedliśmy pod Krakowską Politechniką.
Stamtąd udaliśmy się spacerkiem wprost do muzeum. Z tego co się dowiedzieliśmy
jest tam dokładnie 176 samolotów, 7 śmigłowców, 22 szybowce i ponad 100
silników na których wiszą kartki "nie dotykać” ;-)
Na samym początku udaliśmy się do "Małego Hangaru" gdzie eksponowane są samoloty wojskowe lotnictwa z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Zobaczyć można tam także było unikatowe na skalę światową, jedyne zachowane na świecie samoloty z okresu I Wojny Światowej takie jak angielski Sopwith Camel, niemieckie LVG B.II i DFW C.V czy też rosyjska łódź latającą Grigorowicz M-15. Większość eksponatów nie posiadała skrzydeł ponieważ uległy zniszczeniu. Tak czy owak wszystkie te samoloty zebrane w jednym miejscu robiły wrażenie. Po prostu trzeba to zobaczyć. Po kilkunastu minutach wykładu na temat samolotów, zrobieniu kilku zdjęć zauważyliśmy, że nasi nieco znudzeni opiekunowie (niewątpliwie z powodu znakomitej znajomości tematu), zniknęli z pola widzenia i najprawdopodobniej udali się na kawę do małej kawiarenki znajdującej się na terenie muzeum.
Deszcz, chłód i wiatr towarzyszył
nam cały czas więc nie mieliśmy warunków aby zwiedzać eksponaty znajdujące się
na zewnątrz. Przeszliśmy więc do następnego hangaru nazwanego
"Dużym". W historycznym hangarze z końca lat 20-tych ubiegłego wieku
- przed II Wojną Światową należącym do 2
Pułku Lotniczego - eksponowane są były, szybowce i śmigłowce, z których
najstarsze zbudowano jeszcze przed II wojną światową. Wśród nich do
najcenniejszych należą jedyne zachowane na świecie egzemplarze sławnego
przedwojennego myśliwca PZL P.11c,
który we wrześniu 1939 bronił polskiego nieba, oraz doskonałego polskiego
dwupłata szkoleniowego PWS 26. Godne miejsce zajmował również brytyjski
myśliwiec Supermarine Spitfire, na
trwałe związany z historią polskich skrzydeł na Zachodzie, oraz prezentowany
okresowo Messerschmitt Bf 109G-6 pochodzący
z kolecji „Fundacji Polskie Orły”. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że w
hangarze była niższa temperatura niż na zewnątrz i kilka osób zebrało się wokół
jednej ławki w celu ogrzania się własnymi ciałami walcząc o przetrwanie ;-).
Reszta zainteresowanych kontynuowała wycieczkę.
Na samym końcu zostało jeszcze
jedno miejsce, w którym znajduje się jedyna w kraju oraz jedna z najciekawszych
na świecie kolekcja silników lotniczych. Ekspozycje pozwalają zobaczyć jak
zmieniały się napędy lotnicze na przestrzeni lat, od pierwszych silników
rzędowych, gwiazdowych i rotacyjnych, napędzających samoloty z pionierskiego
okresu awiacji, po silniki odrzutowe z lat sześćdziesiątych i
siedemdziesiątych.
Po zakończeniu zwiedzania, podziękowaniu Panu, który nas oprowadzał i odnalezieniu naszych opiekunów wróciliśmy do centrum Krakowa, gdzie zajmowaliśmy czas w oczekiwaniu na pociąg. Jakieś 30 minut spędziliśmy na dworcu, a nad nami latały gołębie. Naprawdę wspaniały widok a jakie wrażenia jak ktoś zostanie zbombardowany :-) Dzięki temu mieliśmy żywy przykład jak samoloty namierzały cel i atakowały go.
Więcej zdjęć z wycieczki w GALERII >>
Technikum | ||
|
||
|
||
|
||
|
||
Szkoła branżowa I Stopnia | ||
|
||