Po nieprzespanej nocy, z duszą na ramieniu, pełen obaw i lęku udałem się na rozpoczęcie roku do mojej nowej szkoły - Powiatowego Zespołu Nr 3 Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Stefana Jasieńskiego w Oświęcimiu. Byłem bardzo ciekawy jakich ludzi tutaj poznam, a szczególnie jaką będę miał klasę i wychowawcę. Wraz z kilkoma kolegami z dawnego gimnazjum i koleżanką, z którą teraz chodzę do klasy, udałem się na salę gimnastyczną, gdzie pani dyrektor miała poprowadzić apel. Na apelu było trochę nudno i gorąco, ale na szczęście nie trwał on zbyt długo. Pani dyrektor przedstawiła wychowawców klas. Nie wiedziałem za bardzo, do jakiej ja chodzę, ale potem przeczytałem na gazetce, że pierwsza „C” to klasa dziennikarska i wszystko się wyjaśniło. Udałem się więc już bez kolegów do sali nr 109. Była to sala chemiczna. Pani wychowawczyni wydała mi się sympatyczną osobą. Najpierw przedstawiła się i powiedziała kilka słów na temat zachowania itd. Później podała plan lekcji i oprowadziła nas po szkole. Szkoła jako budynek nie spodobała mi się jakoś szczególnie. Po prostu wszystko wydawało mi się obce, nie wiedziałem gdzie jest jaka klasa. Dalej mam kłopoty ze znalezieniem klas, ale jest już coraz lepiej. Powoli się przyzwyczajam do tej szkoły, jedyne do czego ciężko mi jest przywyknąć to wczesne wstawanie, którego nie znoszę! W kolejnych dniach poznawałem moją klasę oraz nauczycieli. Na pierwszych lekcjach zostały omawiane sprawy organizacyjne oraz kontrakt nauczyciela z uczniem, z którym zapoznaliśmy się aż za dobrze, ponieważ z każdego przedmiotu był on prawie taki sam. Nie znam bliżej jeszcze członków mojej klasy, ale wiem przynajmniej jak mają na imię. Myślę, że z czasem wszyscy się poznamy i stworzymy zgrany zespół. Cieszę się, że moje obawy przed starszymi uczniami się nie sprawdziły i jak na razie w szkole panuje przyjemna atmosfera. Jestem zadowolony z wyboru tej szkoły i myślę że spędzę tutaj wspaniałe 3 lata.
Konrad Śmiech Ic LO dziennikarska